Emil C. zdezerterował na Białoruś, Żandarmeria wszczyna śledztwo. Żołnierzowi grozi wiele lat więzienia
W piątek 17 grudnia media białoruskie i rosyjskie media poinformował, że polski żołnierz uciekł na Białoruś po tym, jak opuścił posterunek przy polsko-białoruskiej granicy. Żołnierz miał porzucić posterunek, zostawić broń i przejść na białoruską stronę, prosząc tam o azyl. Informację o dezercji potwierdził też szef MON Mariusz Błaszczak, który poinformował też o wyciągnięciu konsekwencji wobec jego przełożonych.
Dezerterowi na Białoruś grozi 10 lat więzienia
Komunikat w tej sprawie wydała także Żandarmeria Wojskowa.
„Wobec żołnierza Emila C., który samowolnie opuścił miejsce pełnienia służby, zostanie wszczęte śledztwo w kierunku art. 339 § 3 kk – dezercja kwalifikowana, za co grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Zawiadomienie w tej sprawie złożył Dowódca 16. Dywizji Zmechanizowanej” – poinformowano na Twitterze.
Czym jest dezercja według kodeksu karnego? Co grozi za dezercję?
Wspomniany przez Żandarmerię Wojskową artykuł kodeksu karnego jest poświęcony dezercji. Kara za dezercję jest stopniowana pod względem ciężaru winy.
Podstawową karą za dezercję, czyli opuszczenie przez żołnierza swojej jednostki lub wyznaczonego miejsca przebywania w celu trwałego uchylenia się od służby wojskowej lub w takim celu pozostawanie poza nim jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy pozbawienia wolności do 5 lat. Jeśli jednak sprawca dopuszcza się dezercji wspólnie z innymi żołnierzami lub zabierając broń, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W przypadku Emila C. ma być jednak zastosowany najsurowszy paragraf, czyli § 3 art. 339. kk, który mówi o tym, że „żołnierz, który w czasie dezercji ucieka za granicę albo przebywając za granicą uchyla się od powrotu do kraju, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.